środa, 20 sierpnia 2014

Mostly void, partially stars.

Będąc barmanem, prócz mieszania drinków uczysz się przede wszystkim tego, że zegar biologiczny jest potrzebny człowiekowi jak psu wytwórnia krakersów. Osobiście - żyłem przy wiecznie zasuniętych roletach i było mi z tym dobrze, do momentu w którym wychodząc na miasto okazywało się, że jest trzecia nad ranem a ja chciałbym zjeść coś spoza menu stacji benzynowej. Ostatnio zdarzało mi się to coraz częściej.
"Cholera" Zakląłem w myślach, poprawiając słuchawki, które tradycyjnie zsuwały się z uszu w niewłaściwych momentach. Lady G śpiewała coś o seksie, a ja mimowolnie dostosowałem swój chód do jej rytmów.
Zdałem sobie sprawę z tego, że idę w stronę parku, co być może nie było najrozsądniejszą opcją o tej porze. Co jednak mogło mi grozić dziś, kiedy wszyscy zwyrodnialcy planują swoje zbrodnie by uczcić je podczas przesilenia? Nikt nie narażałby się na schwytanie teraz, kiedy bezkarność była tuż za rogiem.
Usiadłem na ławce, po czym zmieniłem muzykę na coś spokojniejszego. To było chyba jedyne miejsce na osiedlu, w którym niezależnie od pory dnia czy nocy mogłem zaznać stanu najbardziej zbliżonego modlitwie, czy medytacji na jaki pozwalała mi zachodnia kultura.
A może po prostu dopadała mnie melancholia?
Spojrzałem w niebo. Częściowo gwiaździste, w większości ziejące pustką. Światła miasta z trudem pozwalały mi na dostrzeżenie tych nielicznych punkcików będących tak daleko. Zwłaszcza jedno, konkretne światło. Całodobowego monopolowego.
Uznałem, że tam mogą mieć coś co uspokoi moją nieokreśloną ochotę na coś słonego i zerknąłem do portfela.
Byłem spłukany, a była dopiero połowa miesiąca, świetnie. Mogłem sobie pozwolić na jakieś paluszki, to zdawało się być wystarczające.
Skierowałem się do sklepu i ustawiłem w niewielkiej kolejce, jaka uformowała się przy kasie. Z nudy obserwowałem zakupy ludzi wokół - Facet przede mną kupował zupkę chińską i piwo.
- Tego drinka jeszcze nie próbowałem. - Zaśmiałem się, kiedy przyłapał mnie na gapieniu się na jego wybór.


5 komentarzy:

  1. HUEHUEHUE
    Nie popijałeś zupki chińskiej na sucho piwem? Burżuj! :P

    OdpowiedzUsuń
  2. jak dla mnie to jest idealne połączenie :D

    OdpowiedzUsuń
  3. ejejej a on nie jest przypadkiem gejaszkiem? :D

    OdpowiedzUsuń

Szablon wykonała Sasame Ka dla Zaczarowane Szablony